Pewne zapasy żywności zawsze warto mieć. Życie lubi płatać figle, dlatego warto być gotowym na różne ewentualne sytuacje, z powodu których niektórych produktów mogłoby w sklepach zabraknąć albo mogłoby dojść do patologicznego wzrostu ich cen. Artykułem, który przeważnie kupuje się w zapasie, jest właśnie cukier. To jednak taka podstawa żywieniowa w większości polskich domów, którą rzeczywiście warto mieć chociażby w małym zapasie, zwłaszcza w czasach kryzysu.
Planowanie zapasów żywnościowych
Tak naprawdę jednak nie każdy musi tego cukru potrzebować. W niektórych domach kilogramowe opakowanie drobnych kryształków potrafi zostać opróżnione w przeciągu paru dni, ale sporo jest też osób, które cukru w ogóle nie używają, bo np. rezygnują z dosładzania napojów i potraw albo używają w nich zdrowszych zamienników – miodu bądź słodzików. Zapasy żywnościowe trzeba planować tak, by je potem wykorzystać i by kupiona żywność nie leżała potem w szafkach i się nie marnowała.
Aby dobrze przygotować się do robienia zapasów żywności, wystarczy przez tydzień lub jeszcze lepiej cały miesiąc dokładnie odnotowywać na kartce wszystko to, co zostało zużyte spośród produktów spożywczych. W taki właśnie sposób można postąpić również z samym cukrem. Jeżeli wyjdzie na to, że w ciągu miesiąca zużyło się przynajmniej jedno jego kilogramowe opakowanie, na spokojnie można sobie pozwolić na zakup dziesięciokilogramowego zapasu, o ile oczywiście ma się gdzie go przechowywać i o ile trafi się akurat na cukier w dobrej cenie https://e-spar.com.pl/kategoria/cukier/198
Sens (lub brak) robienia zapasów
Nastały ciężkie czasy. Sytuacja na świecie i bezpośrednio w naszym kraju sprawiają, że ludzie panikują i próbują na wszelkie sposoby przygotować się do tego, co może ich czekać, dlatego półki sklepowe są opróżniane na bieżąco, a w wózkach ludzi przechadzających się po alejkach widać często całe palety podstawowych artykułów spożywczych i higienicznych. Nie ma niczego złego w kupowaniu cukru w zapasie, o ile tylko te zapasy nie są przesadnie duże. No bo czy ktokolwiek jest w stanie zużyć pięćdziesiąt kilogramów cukru?
Dla zdecydowanej większości osób taka ilość okaże się zdecydowanie za duża, a trzeba też jednak myśleć o innych, bo jeżeli wszyscy zaczną wykupywać cukier bez opamiętania, jego cena jeszcze bardziej wzrośnie, mimo iż już teraz nie wygląda najlepiej. Odpowiedzialność społeczna jest ważna. Kompulsywne robienie zapasów jest na rękę wyłącznie producentom i sprzedawcom żywności, dlatego często to oni różnymi metodami starają się nakłaniać do sięgania po coraz to większe ilości produktów.
Rozsądne podejście zawsze najlepsze
Wbrew pozorom cukier nie ma aż tak wielu zastosowań, to też może warto pomyśleć o tym, by kolejną jego zapasową paczkę zastąpić czymś bardziej uniwersalnym, chociażby zwykłą mąką (albo zdrowszą orkiszową), makaronem, ryżem lub płatkami owsianymi. Większych ilości tego słodkiego wyrobu mogą potrzebować jedynie właściciele rodzinnych cukierni i piekarni, pszczelarze oraz osoby zajmujące się pieczeniem tortów lub ciast na zamówienie.